Pierwszy mój kontakt z ww, woskiem nastąpił w Lutym 2015. Firma nie była zbyt popularna na naszym lokalnym rynku. Długo szukałem czegoś budżetowego o dość dobrej trwałości, wygląd i łatwość aplikacji nie miała dla mnie większego znaczenia. Po przetestowaniu Finish Kare 1000p Hi-temp oraz Collinite #476, chciałem czegoś innego, trwalszego.
Zasugerowany bardzo pozytywnymi opiniami od użytkowników z forum DetailingWorld, postanowiłem na własne ryzyko kupić i przetestować Fusso.
SOFT99 Fusso Coat 12 Months Wax - to wosk, który tworzy bardzo trwałą powłokę ochronną, o wytrzymałości nawet do 12 miesięcy!
Pierwsze wrażenia? Duża pucha, 200g, seledynowy kolor, chemiczny zapach i mały bonus, aplikator gąbkowy, który bardziej nadawał się do nakładania dresingu na opony niż wosku na lakier.
Aplikacja przebiegĹ‚a bez wiÄ™kszych problemĂłw, lakier zostaĹ‚ wczeĹ›niej odpowiednio przygotowany. Powierzchnia zostaĹ‚a poddana dekontaminacji, po osuszeniu uĹĽyĹ‚em cleanera Poorboy’s Proffesional Polish. Wosk nakĹ‚adany byĹ‚ w garaĹĽu przy temp. ok.18"c. Po 5min, kaĹĽdy element byĹ‚ docierany miÄ™kkim rÄ™cznikiem (zawsze przed dotarciem lepiej zrobić test palca).
Wygląd? Super, wosk bardzo przyciemnia lakier, wybrałem do swojego samochodu wersję "Dark colour". Ciekawostką może być fakt, że wosk minimalnie kamufluje nam małe ryski i swirle powstałe przy codziennym użytkowaniu. Myślę, ze jest to duży plus. Czarny kolor na moim aucie nabrał głębi, naprawdę dobry weet look. Co prawda efekt był lekko plastikowy, ale jest to normalne przy syntetycznych woskach.
Po dwóch miesiącach zimy, wosk trzymał sie nadal rewelacyjnie. Nie zauważyłem żadnych oznak osłabienia powłoki.
W połowie Kwietnia, lakier w moim aucie przeszedł delikatna korektę. Powierzchnia została znów odpowiednio przygotowana, lecz zamiast wcześniejszego cleanera, maksymalnie odtłuściłem powierzchnię. Użyłem do tego IPY oraz rewelacyjnego Gyeona Prep. Wosk został nałożony w dwóch warstwach, z przerwami między nakładaniem 12h.
Efekt po nałożeniu, jak wcześniej, super.
W porze jesiennej, wielu z nas zastanawia się jaki wosk nałożyć aby dzielnie nam zabezpieczył lakier w okresie zimy. Myślę że Fusso jest idealnym kandydatem, mój wosk po 6mies. i ponad 10tys km nadal trzyma się dobrze. Zdaje sobie sprawę, że wosk miał lekki żywot. Lato, temperatury bliskie 30"c i praktycznie zerowe opady nie dały mu w kość. Lakier był myty kilka razy na myjni bezdotykowej sama wodą demineralizowaną oraz kilka razy samochód został porządnie domyty (dwa wiadra, szampon o neutralnym ph + Detailer BSD).
Jestem zdania, że wosk utrzyma sie spokojnie od 4-6mies. przy pogodzie jesienno-zimowej. Użycie odpowiedniego szamponu z neutralnym PH, oraz okresowe użycie detailera utrwali jego powłokę.
Wygląd? Super, wosk bardzo przyciemnia lakier, wybrałem do swojego samochodu wersję "Dark colour". Ciekawostką może być fakt, że wosk minimalnie kamufluje nam małe ryski i swirle powstałe przy codziennym użytkowaniu. Myślę, ze jest to duży plus. Czarny kolor na moim aucie nabrał głębi, naprawdę dobry weet look. Co prawda efekt był lekko plastikowy, ale jest to normalne przy syntetycznych woskach.
Po dwóch miesiącach zimy, wosk trzymał sie nadal rewelacyjnie. Nie zauważyłem żadnych oznak osłabienia powłoki.
W połowie Kwietnia, lakier w moim aucie przeszedł delikatna korektę. Powierzchnia została znów odpowiednio przygotowana, lecz zamiast wcześniejszego cleanera, maksymalnie odtłuściłem powierzchnię. Użyłem do tego IPY oraz rewelacyjnego Gyeona Prep. Wosk został nałożony w dwóch warstwach, z przerwami między nakładaniem 12h.
Efekt po nałożeniu, jak wcześniej, super.
W porze jesiennej, wielu z nas zastanawia się jaki wosk nałożyć aby dzielnie nam zabezpieczył lakier w okresie zimy. Myślę że Fusso jest idealnym kandydatem, mój wosk po 6mies. i ponad 10tys km nadal trzyma się dobrze. Zdaje sobie sprawę, że wosk miał lekki żywot. Lato, temperatury bliskie 30"c i praktycznie zerowe opady nie dały mu w kość. Lakier był myty kilka razy na myjni bezdotykowej sama wodą demineralizowaną oraz kilka razy samochód został porządnie domyty (dwa wiadra, szampon o neutralnym ph + Detailer BSD).
Jestem zdania, że wosk utrzyma sie spokojnie od 4-6mies. przy pogodzie jesienno-zimowej. Użycie odpowiedniego szamponu z neutralnym PH, oraz okresowe użycie detailera utrwali jego powłokę.
Na przedstawionych zdjęciach widać, że po 6 miesiącach intensywnej jazdy dalej nieźle trzyma się na lakierze.
SOFT99 Fusso Coat 12 Months Wax - Dach po deszczu |
SOFT99 Fusso Coat 12 Months Wax - kropelkowanie |